W ostatnich dniach mój pokój, a właściwie szafki, półki i szuflady zapełniły się kartkami. Niektóre znalazłam w starych notesach szkolnych. Najgorsze jest to, że te meble się nie domykają! Pewnie to wynik moich " jesiennych porządków". O pewnym szokującym zdarzeniu dowiedziałam się, kiedy szukając notesu do szkoły zobaczyłam, że na moim planie lekcji mam następnego dnia plastykę. Prócz notesu musiałam znaleźć w szafkach papier. Bo mieliśmy malować EGZOTYCZNEGO PTAKA! Znalazłam całą teczkę luźnych kartek. Ale, to nie było 20 kartek tylko z 200! No oczywiście, na plastyce nie malowaliśmy tego EGZOTYCZNEGO PTAKA, ponieważ mieliśmy WARSZTATY O ZDROWYM ODŻYWIANIU! Żal!!! Ja osobiście namalowałam sama w domu ptaka. No, jakby jest trochę EGZOTYCZNY! Prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz